Środki pieniężne wchodzące w skład majątku wspólnego małżonków są środkami, których właścicielami są łącznie małżonkowie. Może zdarzyć się sytuacja, w której jeden z małżonków rozporządza wspólnymi środkami pieniężnymi bez zgody drugiego małżonka, a po stronie pokrzywdzonego małżonka powstaje roszczenie o rozliczenie tych zużytych pieniędzy.
Jak w razie ustania wspólności majątkowej (rozwód, zawarcie umowy wprowadzającej rozdzielność majątkową) będzie wyglądało rozliczenie pomiędzy małżonkami w sytuacji, w której jeden z małżonków wydał w sposób nieuzasadniony środki wspólne jeszcze w okresie trwania między małżonkami ustroju wspólności majątkowej.
W takiej sytuacji zastosowanie znajdzie stanowisko wyrażone w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 1958 r. (I CR 547/58):
„W wypadku natomiast zbycia nieuzasadnionego i tym samym wyrządzenia drugiemu małżonkowi szkody, temu ostatniemu należy się odszkodowanie w wysokości wartości połowy zbytego przedmiotu. Roszczenia z tego tytułu należy traktować analogicznie jak roszczenia z tytułu zwrotu wydatków z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków i w związku z tym odpowiednie odszkodowanie zasądzić na podstawie przepisu art. 26 k.r. i art. 134 k.z. w postępowaniu o podział majątku dorobkowego.”
Powyższy pogląd, który znajduje oparcie w aktualnie obowiązujących przepisach, powielają także inne orzeczenia, m. in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1999 r. (II CKN 523/98), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że „każdy z małżonków może jednak żądać rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego w czasie trwania wspólności majątkowej. Roszczenie takie ma charakter odszkodowawczy i znajduje podstawę ogólną w art. 415 k.c. Natomiast jeśli środki te zostały zużyte na wydatki lub nakłady na majątek odrębny małżonka podlegają one rozliczeniu na podstawie art. 45 § 1 k.r.o.”
W postanowieniu z dnia 20 stycznia 1974 r. (III CRN 384/73) Sąd Najwyższy wskazał jednak, że „Skład majątku wspólnego ustala się w zasadzie wg stanu w dacie ustania wspólności. Tylko w wypadkach, gdy jeden z małżonków celowo wyzbywa się przedmiotów należących do majątku wspólnego przed ustaniem wspólności, przedmioty te lub ich równowartość podlegają rozliczeniu przy podziale.”
Jeśli jeden z małżonków wydał środki wspólne małżonków już po ustaniu między małżonkami ustroju wspólności majątkowej, sytuacja zasady rozliczeń pomiędzy małżonkami są podobne do wyżej opisanych – sąd powinien przy podziale majątku uwzględnić te wydane środki.
Jak wynika bowiem z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2016 r. (III CSK 382/15) „W razie zabrania takich środków przez jednego z małżonków bez zgody drugiego i przeznaczenia ich na własne cele, po stronie poszkodowanego małżonka powstaje roszczenie odszkodowawcze realizowane na podstawie art. 45 § 1 k.r.o. (stosowanego na zasadzie analogii) w zw. z art. 415 k.c., w ramach sprawy o podziału majątku wspólnego. Skutkiem uznania takiego roszczenia za uzasadnione jest uwzględnienie wartości zabranych środków pieniężnych przy określaniu składu majątku wspólnego objętego podziałem, a następnie zaliczenie ich wartości na poczet udziału w majątku wspólnym przypadającego temu z małżonków, z którego winy nastąpiło uszczuplenie majątku wspólnego (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 1968 r., I CZ 138/68, OSNCP 1969, Nr 9, poz. 165, z dnia 4 listopada 1999 r., II CKN 523/98, nie publ., z dnia 17 kwietnia 2000 r., II CKN 25/00, nie publ.). Jeśli zatem małżonek po ustaniu wspólności dokona zakupu przedmiotu majątkowego za pieniądze stanowiące majątek wspólny, to drugiemu małżonkowi, przysługuje w ramach sprawy o podział majątku wspólnego roszczenie o zasądzenie kwoty odpowiadającej przysługującemu mu udziałowi.”
Należy jednak pamiętać, że nie zawsze zbycie przez jednego z małżonków środków wspólnych będzie skutkowało możliwością ich rozliczenia.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1989 r. (III CZP 52/89) „Inaczej przedstawia się sprawa przy wyrządzeniu szkody w majątku wspólnym przez lekkomyślność lub brak należytej staranności po stronie jednego z małżonków. Szkoda wyrządzona w takich warunkach nie może mieć wpływu na rozliczenia w postępowaniu o podział majątku wspólnego, ponieważ tak powstałe uszczuplenia majątkowe jako nie zamierzone są zwykłą konsekwencją wynikłą ze wspólnoty łączącej małżonków.”
Następnie, w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2009 r. (V CSK 485/08) czytamy, że „Przy jego dokonywaniu nie uwzględnia się tych wspólnych składników majątkowych, które w czasie trwania wspólności ustawowej lub po jej ustaniu zostały zużyte zgodnie z prawem (art. 36 – 40 k.r.o. i art. 42 k.r.o.). […] rozliczeniu nie podlegają jedynie te, które zostały wydane na zaspokojenie usprawiedliwionych własnych potrzeb, do wykazania czego zobowiązana jest ta strona postępowania, która pieniądze zużyła. […] W razie usprawiedliwionego wyzbycia się środki takie nie mogą być brane pod uwagę w postępowaniu o podział majątku dorobkowego. […] Tylko zużycie przez wnioskodawcę tych środków na potrzeby rodziny lub usprawiedliwione swe utrzymanie np. leczenie, wypoczynek, mogłoby wyłączyć obowiązek ich rozliczenia (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 1997 r., III CRN 31/77, OSNCP 1997, nr 12, poz. 243).”
Mając na uwadze powyższe wskazać należy, że jeśli w toku postępowania o podział majątku wspólnego okaże się, że środki pieniężne wchodzące w skład majątku wspólnego małżonków zostały zużyte przez jednego z małżonków w sposób, który nie wyłącza rozliczenia, to powinno znaleźć to odzwierciedlenie w ramach rozliczeń poprzez zaliczenie wartości zużytych przez jednego z małżonków środków pieniężnych na poczet udziału przypadającego drugiemu małżonkowi.